Tort dla 5-letniej Lenki w pierwszej fazie wyglądał zupełnie inaczej, niestety złośliwość losu sprawiła , że z iście różowego tortu z różowymi malinkami i różową posypką nie udało się uratować zbyt wiele;)
Teraz już wiem, jak podstępnie mogą zachować się żelkowe malinki w połączeniu z masą śmietanową:) i jakie są w tym działaniu bezwzględne..., otóż jak się okazało doprowadzenie do tortowej powodzi, poprzez puszczenie soków zajmuje im zaledwie godzinę...:)
Cóż zatem robić, nie pozostało mi nic innego jak zacząć zabawę od początku, niestety moje możliwości ograniczone zostały przez czas i skąpy wachlarz składników do dekoracji...:)
....niemniej jednak tort był smakowity:)......ponoć;)
Tort był robiony w sposób klasyczny, podam jedynie przepis na masę z batoników "milky way", ponieważ zasługuje ona na uwagę:)
Masę proponuję zrobić dzień wcześniej.
Składniki:
10 batoników
250 g serka mascarpone
600 ml śmietanki kremówki
Przygotowanie:
Śmietanę wlewamy do garnka, wrzucamy pokrojone batoniki i delikatnie podgrzewamy, do momentu całkowitego rozpuszczenia batoników.
Masę wstawiamy do lodówki na całą noc.
Po schłodzeniu ubijamy i dodajemy serek mascarpone.
Tort był robiony w sposób klasyczny, podam jedynie przepis na masę z batoników "milky way", ponieważ zasługuje ona na uwagę:)
Masę proponuję zrobić dzień wcześniej.
Składniki:
10 batoników
250 g serka mascarpone
600 ml śmietanki kremówki
Przygotowanie:
Śmietanę wlewamy do garnka, wrzucamy pokrojone batoniki i delikatnie podgrzewamy, do momentu całkowitego rozpuszczenia batoników.
Masę wstawiamy do lodówki na całą noc.
Po schłodzeniu ubijamy i dodajemy serek mascarpone.
Najważniejsze, że smakował :)
OdpowiedzUsuń