wtorek, 27 grudnia 2016

Ciasteczka z lidlowskiej maszynki Ernesto



 Składniki:

250 g masła
3/4 szklanki cukru pudru
320 g mąki
2 żółtka
szczypta soli
aromaty: waniliowy i migdałowy po kilka kropli

Przygotowanie:

Miękkie masło ucieramy na puszystą masę, dodajemy cukier puder, sól i żółtka, ucieramy jeszcze przez chwilę. Do tak przygotowanej masy wkrapiamy aromaty i dodajemy partiami mąkę, ucierając, do momentu uzyskania gładkiego ciasta.

Masę ciasteczkową pakujemy do maszynki i wyciskamy na papier do pieczenia. Po każdym nabiciu maszynki masą, wkładałam ją do zamrażalnika na około 5 minut,  ciasto było nadal plastyczne, ale nic się nie kleiło i nie przywierało. 

Pieczemy w temperaturze 180 stopni (z termoobiegiem) około 12 minut.

Ciasto nadaje się tylko do wyciskania w maszynce, jest zbyt miękkie, aby móc wycinać foremkami. 

Maszynkę kupiłam bardzo dawno, aczkolwiek dopiero teraz udało mi się wypracować przepis i metodę wyciskania. Do tej pory praca z maszynką doprowadzała mnie do szału;), a ciastka były tak pokraczne, że od samego patrzenia robiło się niedobrze...;)









1 komentarz:

  1. Wygląda rewelacyjnie! Istne arcydzieło :-) Mam już ochodztę na samą myśl. Pozdrawiam i bardzo dziękuje

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...