Pamiętna scena z serialu "Przyjaciele" - sernik jedzony z podłogi...;)
- to moja inspiracja na nowojorski sernik.
Wyjątkowo prosty i "mięsisty".
Składniki:
Masa:
1 kg sera na sernik
125 g cukru
200 g śmietany 18%
3 jajka
120 ml mleka
3 łyżki mąki tortowej
Polewa:
200 g białej czekolady
200 g śmietany 18%
Przygotowanie:
Miksujemy twaróg i powoli miksując dodajemy pozostałe
składniki: cukier, śmietanę, jajka, mleko i mąkę. Masę wylewamy na wyłożoną papierem do pieczenia tortownicę i wstawiamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika na około 60 minut (z termoobiegiem). Tortownica o średnicy 21 cm.
Polewa:
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę, zdejmujemy z ognia i do lekko ostudzonej dodajemy dodać śmietanę, mieszamy.
Polewę wylewamy na ciepły
sernik i wstawiamy do lodówki
na minimum 5 godzin.
Oj tak, pamiętam ten sernik... Prawda jest jednak taka, że dobry sernik to i ja bym z podłogi zjadła ;)
OdpowiedzUsuńTwój wygląda wspaniale :)
Dziękuję :-) nie myślałam o takim sposobie konsumpcji, ale w zasadzie czemu nie:-)
OdpowiedzUsuń