wtorek, 28 stycznia 2014

Tort bezowy - reaktywacja

cd.. zaklinałam się, że po 80 minutach okaże efekty swojej ciężkiej pracy, ale gdy zorientowałam się, że moja doba wybija już 26 godzinę opadłam z sił:)

Jednak po słownym upomnieniu zebrałam się w sobie i z prawdziwą przyjemnością przedstawiam oto to mój pierwszy, ale nie ostatni bezowy tort.

Sama beza wyszła ogromna;) na pierwszy rzut oka być może, a raczej na pewno nie wygląda urzekająco, ale ten smak...


 

Składniki beza:

6 białek
300 g drobnego cukru + 4 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżeczka octu winnego
szczypta soli
8 suszonych daktyli

Krem:


250 g serka mascarpone
300 ml śmietany 30%
pół puszki  kajmaku
½ szklanki posiekanych orzechów włoskich

 
Przygotowanie: 

Do białek wsypujemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę, następnie wsypujemy po łyżeczce cukru. Na koniec dodajemy łyżeczkę octu. Ubijamy do momentu, aż masa zacznie "błyszczeć"


Dodajemy pokrojone daktyle, mieszamy, dzielimy na  dwie części i wykładamy na papier do pieczenia (wcześniej należy odrysować na nim koła).
 

Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (u mnie termoobieg), po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy jeszcze 80 minut. 



Krem:



W misce ubijamy śmietanę, dodajemy serek mascarpone i kajmak, miksujemy na gładką masę. Na koniec wsypujemy posiekane orzechy.

Upieczone lub ususzone krążki przekładamy równomiernie i dekorujemy wg uznania (jeśli zdążymy...;))









2 komentarze:

  1. Wygląda wspaniale, pyszny musiał być :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ...bardzo:), a jego lekkość sprawia, że człowiek przy każdym kolejnym kawałku pozbawia się wyrzutów sumienia ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...